Przez trzy dni mieszkańcy Bornego Sulinowa, zwłaszcza ci najmłodsi, mogą obejrzeć mobilne widowisko edukacyjne Biura "Niepodległa", popularyzujące sylwetki ojców niepodległości, sportowców, podróżników, ludzi kultury, naukowców czy społeczników.

- Zamysł przedsięwzięcia jest taki, żeby dotrzeć do jak najmłodszej widowni i opowiadać jej o historii, także tej, która jest powszechnie mało znana. Bo niewiele osób wie, kto wymyślił kamizelkę kuloodporną - mówi Natalia Brzezińska z Biura "Niepodległa", która podróżuje razem z ekspozycją.

Radości z tego, że Borne Sulinowo znalazło się na trasie tegorocznej edycji objeżdżania polskich miast i miasteczek, nie kryją miejscowi organizatorzy wydarzenia. Sama historia miasteczka, które przed wojną było niemiecką bazą wojskową, a po wojnie przez dziesięciolecia stanowiło tajną enklawę stacjonujących tu wojsk radzieckich, zaprasza do tego, by dzisiaj polskim mieszkańcom opowiadać i przypominać, że mają z czego być dumni.

- Pomyśleliśmy, że świetnie wpisałoby się to w obchodzone w ubiegłym roku 30-lecie miasta. Jesteśmy jednym z najmłodszych miast, wszyscy dopiero zaczynamy tworzyć tożsamość tego miejsca - przyznaje Magdalena Haas z Biblioteki Miejskiej w Bornem Sulinowie.

Historie bohaterów Iskier Niepodległej to opowieści, bez których trudno wyobrazić sobie dzisiejszą Polskę. Odwiedzając wystawę, można poznać losy m.in.: Ludwika Hirszfelda, Jana Czochralskiego czy Ireny Sendlerowej, ale również współczesnych naukowców, wynalazców czy sportowców. Historie te uzupełniają nowe technologie i design.

Wystawę, która zaparkowała przed borneńskim Urzędem Miejskim, można obejrzeć dzisiaj do godz. 18 i jutro w godz. od 10 do 16.

Borne Sulinowo to jedyne miasto w naszej diecezji, które znalazło się na tegorocznej trasie widowiska.