Uroczystym wniesieniem kopii jubilatki – cudownej Piety Skrzatuskiej – rozpoczęło się po południu 20 września Spotkanie Młodych w namiocie na błoniach skrzatuskich.

Odświętną atmosferę można wyczuć już wjeżdżając do miejscowości – na dystansie kilku kilometrów drzewa ustrojone są białymi i błękitnymi kokardami, wydarzeniom w namiocie towarzyszy taniec z flagami, energetyczną muzykę generuje schola diecezjalna pod kierunkiem ks. Arkadiusz Oslisloka.

W tej atmosferze dołączył do setek młodzieży biskup Krzysztof Zadarko, administrator diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, a spotkanie poprowadzili młodzi – Karolina i Hubert z duszpasterstwa młodzieży.

Witając młodzież biskup mówił, by młodzi nie zachowywali dla siebie tego, co tu przeżyją, ale na wzór Maryi rozgłaszali to innym w miejscach, do których wrócą po jubileuszowym spotkaniu. Zachęcał zarazem, aby w ciszy słuchali głosu Nauczyciela, a korzystając z możliwości spowiedzi w polowych konfesjonałach, przystąpili do sakramentu pokuty i pojednania, a potem z czystym sercem wzięli udział w kulminacyjnym momencie spotkania – Eucharystii.

Siostra Marlena ze zgromadzenia sióstr felicjanek przyjechała z młodzieżą z Kołobrzegu z parafii Mariackiej i sąsiednich, łącznie przybyło do Skrzatusza z Kołobrzegu 45 osób.

– Od lat przyjeżdżamy na spotkanie młodych do Skrzatusza. Wiemy, że warto przywieźć tu młodych, by doświadczyli nieco innego spotkania z Panem Jezusem, bo wiadomo, że w parafiach odbywa się to w inny sposób. Młodzież, która raz tu kiedyś była, czeka na takie spotkania, bo wie, że tu można swobodnie wielbić Boga tańcem, śpiewem – mówi s. Marlena, dodając, że jest to zarazem ubogacające dla osób zakonnych. – W dodatku poznajemy tu nowe piosenki, które potem możemy wykorzystywać w parafiach na Mszach dla dzieci i spotkaniach młodzieżowych.

Julia i Natalia z Kalisza Pomorskiego po raz trzeci są na Spotkaniu Młodych w Skrzatuszu. Przyjechały z grupą dziesięcioosobową i duszpasterzem. Nastolatkom podoba się energia i radość oraz to, że jest tu tak wielu młodych. Na początku spotkania jeszcze nie odważyły się zatańczyć do układów, które animatorzy prezentowali na scenie.

– Ale jak się rozkręcimy, będziemy tańczyć – zapewnia Julia. Jednak nie tylko o zabawę chodzi. – Czekamy na nauczanie i na adorację – mówią. – Te duchowe sprawy są dla nas ważne.

Pierwszą część spotkania zwieńczył koncert zespołu NiemaGOtu. W drugiej części, po posiłku, odbędą się Adoracja, Eucharystia i przejście przez bramę jubileuszową przy sanktuarium.