Od Urszuli do Urszuli

Św. Urszula Ledóchowska. W tym roku minęło
10 lat od jej kanonizacji i 17 lat od wydarzenia,
które ją przypieczętowało. To chłopak z Koszalina
przekonał świat o tym, że ona jest już w niebie.


ks. Wojciech Parfianowicz


|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 43/2013

dodane 24.10.2013 00:00
0

Urszula umiera w Rzymie w roku 1939. Po 57. latach pojawia się w Ożarowie koło Warszawy, aby ocalić od śmierci pewnego 14-latka z Koszalina. Ten po kilkunastu latach ląduje w dalekim Sapporo, gdzie spotyka swoją przyszłą żonę Yumiko. Wtedy święta wkracza do akcji po raz drugi.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy