Naukowcy i studenci Akademii Pomorskiej w Słupsku będą prowadzili swoje prace w bardzo nowoczesny sposób. Wykorzystają do tego... drona.
Do tej pory mały, bezzałogowy pojazd latający kojarzony był z wojskiem. Teraz to się zmienia i coraz częściej wykorzystywany jest on do wielu pokojowych celów. - Nawet do rozwożenia pizzy - żartuje Marek Cieśluciński, wykładowca Instytutu Fizyki Akademii Pomorskiej.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.