Kościół, czyli my i oni?

Nie wiadomo, co przyniesie planowany synod. Być może jednym z ważniejszych jego zadań jest scalenie Kościoła jako wspólnoty. Czy jest możliwe autentycznie wspólne działanie duchownych i świeckich? O sukces niełatwo.

ks. Wojciech Parfianowicz

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski/2016

dodane 14.04.2016 08:34
0

Duchowny i świecki to nie to samo. Niedobrze dzieje się w Kościele, kiedy różnice między tymi stanami sztucznie się zaciera. Równie niedobrze jest wtedy, kiedy te różnice przybierają postać muru, przez który niewiele słychać i widać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy