Gdy gangster spotyka Boga

– Mam 18 lat. Tyle minęło od chwili, gdy Jezus przyszedł do mnie do więziennej celi. Cały świat mnie przekreślił, ale nie On – mówi, a kilkudziesięciu mężczyzn w napięciu słucha świadectwa nawróconego przestępcy.

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 19/2016

dodane 05.05.2016 00:00
0

Przed nimi stoi człowiek, który jeszcze kilkanaście lat temu był jednym z najgroźniejszych wrocławskich gangsterów. Dziś jeździ po Polsce, odwiedza więzienia, poprawczaki, szkoły, uniwersytety, domy opieki. Mówi o miłości.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy