Dzień z „Inką”

Letnia sukienka i warkoczyki dziewczyny mocno kontrastują z sinymi stopami, zakrwawioną twarzą i krzykami siedzącego za biurkiem majora Urzędu Bezpieczeństwa. Krótka scena porusza wyobraźnię.

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 21/2016

dodane 19.05.2016 00:00
0

Taka lekcja historii jest lepsza niż z książek – powtarzają widzowie szczecineckiej inscenizacji. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy