Sto kilogramów radości

Przyda się wszystko – od bandaży po kolorowe klapki. Paczka tabletek ukoi ból. Zwykłe klocki wzbudzą niewypowiedzianą radość. Maluchy ze Sierra Leone dobrze wiedzą, gdzie jest Białogard.

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 37/2020

dodane 10.09.2020 00:00

Co dnia przybywa przynoszonych przez parafian artykułów. Posegregowane na 5 kategorii czekają na zapakowanie. – Zbieramy podstawowe środki opatrunkowe i dezynfekcyjne, leki bez recepty. Suchą żywność i puszki. Najprostsze zabawki: klocki, piłeczki, przybory edukacyjne i ubranka – wylicza ks. Eugeniusz Kaczor, proboszcz białogardzkiej parafii św. Jadwigi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy