Choć na kilka dni

Wygodne buty, niewielki plecak. W nim butelka na wodę, peleryna od deszczu, kilka drobiazgów. Obowiązkowa muszla. To właściwie wszystko, co potrzebne, by zostać pielgrzymem jakubowym.

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 42/2020

dodane 15.10.2020 00:00

Spotykamy się jeszcze przed Sławnem, choć kilka godzin wcześniej, niż planowaliśmy. Piątka pielgrzymów ma dobre tempo. – Świetnie się idzie! Pan Bóg błogosławi pogodą, święci patronowie pomagają! – relacjonują przebyte już kilometry, gdy odnajduję ich odpoczywających na ławce, tuż obok słupa opatrzonego charakterystyczną żółtą muszlą.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy