Żywot mały i pokorny

Do furty klasztoru zastukała jako siedemnastoletnia dziewczyna. Za klauzurą przeżyła ponad 70 lat, poświęcając się adoracji Najświętszego Sakramentu.

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 9/2021

dodane 04.03.2021 00:00

Siostrę Marię Ancillę Studzińską od ofiarowania Najświętszej Maryi Panny po długim życiu pożegnano w przyklasztornym kościele św. Ottona i na Starym Cmentarzu. – We współczesnym zmaganiu się wybujałego indywidualizmu i egoizmu, wręcz narcyzmu i egotyzmu, tak bardzo potrzebne są świadectwa ludzi, którzy mówią pokornie: to Bóg jest na pierwszym miejscu. I On nie zagraża ani wolności, ani wolnemu wyborowi, ani prawu do samodzielnego kształtowania życia, ale chce to wszystko udoskonalić i zapalić miłością. To zaproszenie do czegoś, co przekracza nasze pragnienia. Taki jest sens naszego chrześcijańskiego powołania – mówił bp Krzysztof Zadarko, który przewodniczył Mszy św. pogrzebowej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..