– Jestem w tym miejscu po prostu zakochana – mówi jedna z uczestniczek tegorocznych skrzatuskich uroczystości. Osób, które tak myślą, jest więcej.
W niedzielę 19 września do Skrzatusza przybyły prawdziwe tłumy. Niektórzy dotarli tu autokarami, inni własnymi środkami transportu, jeszcze inni – pieszo, jak niemal 150-osobowa grupa z parafii pw. Świętej Rodziny w Pile.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.