Boliwijska misja specjalna

Zadanie: rok posługi. Cel: drugi koniec świata. Rodzina Szarwarków przekonuje, że Pan Bóg ma dla każdego niesamowity plan. Wystarczy Mu zaufać.

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 25/2024

dodane 20.06.2024 00:00

Bilety kupione, ostatnie sprawy pozałatwiane, szkolne egzaminy pozdawane. Do drogi są gotowi od tygodni. Tylko jak zapakować do kilku walizek życie sześcioosobowej rodziny? – Szybko i sprawnie – śmieją się Ania i Dawid Szarwarkowie. – Jesteśmy dość zorganizowani, mamy opanowane szybkie wymarsze i dobrą logistykę – dodają ze śmiechem rodzice Barnaby, Efrema, Jeremiasza i Judy – małych misjonarzy, którzy nie mogą się już doczekać wielkiej przygody.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy