Chcą mówić językami miłości

W Skrzatuszu odbyły się rekolekcje dla rodzin oparte na znanej teorii o skutecznych sposobach komunikacji.

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

|

GOSC.PL

dodane 06.05.2025 07:20

Majówka rodzinna, na którą przybyło do skrzatuskiego Domu Pielgrzyma 18 rodzin z całej Polski i 36 dzieci, odbyła się w dniach 1-4 maja. Rekolekcje na podstawie teorii o pięciu językach miłości, które są sposobem komunikowania się z innymi, wygłosili Joanna i Fryderyk z Głogowa związani z Domowym Kościołem. Duchowo grupę wspierali ks. Paweł Haraburda i siostry uczennice krzyża. Nie zabrakło czasu na wspólną zabawę, randkę małżeńską oraz przedłużoną modlitwę, w tym nocną adorację. 

- Temat pięciu języków miłości był poruszony zarówno na płaszczyźnie ludzkiej, jak i w odniesieniu do Boga - mówi s. Klara Witkowska wyjaśniając, że autor znanej książki, na podstawie której przygotowano rekolekcje, Gary Chapman, wyróżnia pięć takich języków: dotyk, słowa afirmacji, wspólny czas, wzajemną pomoc i prezenty, przy czym każda osoba najczęściej preferuje dwa z nich. - Zdarza się, że posługiwanie się odmiennymi językami oraz nieznajomość języka męża, żony stają się przyczyną kryzysów w relacjach. Dlatego to temat ważny. Niezależnie od stażu małżeńskiego warto uczyć się, jak okazywać miłość współmałżonkowi w sposób, by czuł się naprawdę kochany.

Małżonkowie z Pruszkowa po raz pierwszy byli w Skrzatuszu i nie mają wątpliwości, że warto było pokonać 400 kilometrów, by przeżyć czas pełen łask i wartościowych treści. Podobnie uważa inne, młode małżeństwo z dwójką dzieci. - Przed przyjazdem tutaj w naszym małżeństwie nie było dobrze, przechodziliśmy przez dużo napięć i konfliktów - wyznają. - Wyjeżdżamy z stąd z nadzieją.

- Poruszyły mnie słowa z Ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej, gdy Jezus mówi do sług: „zaczerpnijcie teraz” - dodaje pani Dorota, żona Tomasza. - Widzę, jak my wszyscy tego potrzebujemy, by wracać do źródła.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..