Nowy numer 13/2024 Archiwum

Jesteśmy mu winni pamięć

W piątą rocznicę śmierci pierwszego biskupa diecezji, kard. nom. Ignacego Jeża, wierni i kapłani diecezji modlili się w jego intencji w kołobrzeskiej bazylice.

Uroczystości rocznicowe zgromadziły wielu wiernych, dla których życie i działalność duszpasterska kardynała nominata Ignacego Jeża były bardzo bliskie. Wieczornej Mszy św. koncelebrowanej przez biskupów i prezbiterów w kołobrzeskiej konkatedrze przewodniczył bp Edward Dajczak, który ciepłymi słowami wspominał  pierwszego pasterza diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Hierarcha dziękował Bożej Opatrzności za lata pracy kard. Jeża w diecezji i wysiłek włożony w jej budowanie. Przypomniał życiorys Biskupa Uśmiechu, jego pobyt w obozie koncentracyjnym w Dachau, posługę biskupią w administracji gorzowskiej, która obejmowała 1/7 Polski, a wreszcie trudne początki budowania diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. – To  ważne widzieć to wszystko w człowieku, któremu jesteśmy winni bardzo wiele. Rozpoczynał historię w Koszalinie od małego pokoiku, który był wszystkim: jego mieszkaniem, kancelarią, kurią biskupią – wspominał bp Dajczak. – Swoja obecnością tutaj wyrażamy mu swoją wdzięczność za wszystko, co zrobił. Za to, że odważył się być pierwszy, że zrobił krok w nieznane, w coś, czego – poza formalnym ogłoszeniem diecezji – jeszcze nie było. Trzeba o tym pamiętać, żeby rozumieć tę diecezję – dodał.

Apelował także o pamięć o pierwszym po Rainbernie biskupie ziemi koszalińsko-kołobrzeskiej. – Nasze czasy, wśród wielu dobrych cech, mają jedną niedobrą, którą zarażony jest także Kościół: utraciliśmy pamięć o dobru, o ofierze miłości, o trudach. Właśnie dlatego trzeba przywoływać z uporem ludzi, którzy własnym życiem kreślili Boże drogi na naszej ziemi w niełatwych czasach – przekonywał hierarcha, zachęcając do tego, by kard. Jeż był dla dzisiejszych mieszkańców diecezji nie tylko darem, ale też zadaniem.

Wskazując na miejsce pochówku kardynała w krypcie kołobrzeskiej bazyliki, co było wolą zmarłego, zaznaczał, że ma to wymiar symboliczny. – On jest jak symbol, jak kamień węgielny tej diecezji. To jest jak wielki znak i zadanie dla nas – mówił bp Dajczak.  

Msza św. zakończyła się wspólną modlitwą Anioł Pański biskupów i kapłanów przy trumnie kard. Jeża w krypcie kołobrzeskiej bazyliki. Razem z nimi modlili się również diecezjanie. Wśród nich była młodzież z Zespołu Szkół w Tymieniu, która nosi imię kardynała.

Bp Jeż zmarł 16 października 2007 r. w drodze do kliniki Gemelli w Rzymie, w przededniu ogłoszenia decyzji papieża Benedykta XVI o wyniesieniu emerytowanego pasterza diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej do godności kardynalskiej.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy