Wydawało mi się, że mamy coraz mniej czasu, a przede wszystkim ochoty, żeby zgłębiać tajniki sztuki. Zwłaszcza tej mniej nowoczesnej i może trochę zapomnianej.
12 kursantów z I Słupskich Warsztatów Pisania Ikon udowodniło mi, w jaki wielkim byłam błędzie. Oni nie tylko mają czas i chęci, dla nich pisanie ikon to szansa spotkania z Bogiem – forma rekolekcji. Ze Słupska wróciłam naładowana pozytywną energią. Nie zapadajmy w zimowy sen. Warto znaleźć inspirujące zajęcie, które pomoże nam przetrwać do wiosny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.