Jej śmierć była zaskoczeniem dla wszystkich. Zmarła nagle 10 grudnia 2011 roku.
Julia Markowska w chwili śmierci miała zaledwie 32 lata. Zostawiła pogrążonego w smutku męża i osierociła dwójkę dzieci. Po roku, kiedy minął już szok po tak nagłym odejściu, możemy wspomnieć Julię z większym pokojem w sercu.
W rocznicę śmierci w koszalińskiej katedrze o godz. 18 została odprawiona Msza św. w intencji śp. Julii Markowskiej. Polecamy naszą koleżankę Waszym modlitwom.