Filmowy maraton, wystawy, koncerty i panele dyskusyjne – w Koszalinie rozpoczął się Międzynarodowy Festiwal Filmów Dokumentalnych o Włodzimierzu Wysockim.
W jedenastej edycji Festiwalu udział weźmie 42 artystów i badaczy twórczości Wysockiego: reżyserzy, piosenkarze, aktorzy, muzycy, pisarze, naukowcy, duchowni z 12 krajów, w tym tak egzotycznych, jak Irak, Izrael czy Jordania.
Do finału imprezy zakwalifikowało się 12 filmów. W konkursie finałowym po raz pierwszy reprezentowana będzie Australia.
Festiwal rozpoczął się w sobotę wernisażem wystawy „Włodzimierz Wysocki w komiksie, graffiti i tatuażu”.
Podczas Festiwalu do poniedziałku w koszalińskim Domku Kata widzowie uczestniczyć będą w tradycyjnym trzydniowym maratonie filmowym, obejrzą szereg projekcji pozakonkursowych i unikatowe odkrycia archiwalne z Japonii, Rosji oraz Ukrainy, wezmą czynny udział w panelach dyskusyjnych i spotkaniach z reżyserami, piosenkarzami, aktorami, pisarzami, duchownymi i naukowcami z wielu krajów.
W ramach festiwalu odbędą się nie tylko projekcje filmowe, ale również koncerty, wystawy, promocje książek i płyt, konkursy z udziałem publiczności, prezentacje kolekcjonerskich białych kruków i nowości wydawniczych.
Wśród zaproszonych gości są m.in. Wadim Syczewski z Rosji, który zaprezentuje unikatowe, archiwalne materiały filmowe dotyczące bohatera festiwalu, o. Michaił Chodanow, prawosławny duchowny, pisarz, autor kilku książek o W. Wysockim, dziennikarz, redaktor naczelny czasopisma teologiczno-kulturologicznego „Szósty Zmysł”, protojerej cerkwi pod wezwaniem św. Jana Apostoła i Ewangelisty, wykładowca filozofii w Rosyjskim Uniwersytecie Prawosławnym w Moskwie, członek Związku Pisarzy Rosji czy Husein El-Hassoun z Jordanii – pierwszy w świecie arabskim wykonawca utworów Wysockiego.
– Okazuje się, że Wysocki jest nie tylko jednym z wielkich poetów słowiańszczyzny, zrozumiałym jedynie dla mieszkańców Europy, którzy żyli za żelazną kurtyną, w podobnych Wysockiemu realiach. To poeta uniwersalny, z niesamowitą charyzmą, która może porwać. Zajmował się odwiecznymi wielkimi tematami literatury i sztuki: miłością, życiem, śmiercią, które są bliskie i Kurdom, którzy przekładają jego poezję na swój język i Arabom, którzy śpiewają Wysockiego po arabsku – wyjaśnia Marlena Zimna, dyrektor Muzeum Włodzimierza Wysockiego w Koszalinie, autorka książek o poecie i jedna z pomysłodawczyń Festiwalu. Jak mówi sama znawczyni życia i twórczości rosyjskiego barda, materiału do badań nad Wysockim wciąż jest jeszcze sporo. Koszaliński Festiwal jest zaś miejscem, w którym miłośnicy jego twórczości mogą prezentować efekty swoich twórczych poszukiwań.
Podczas festiwalu zapalone zostaną również symboliczne światła pamięci z okazji 75.rocznicy urodzin Wysockiego, która przypada 25 stycznia 2013 r.