Ponad 50 par odtańczyło poloneza na placu przed słupskim ratuszem.
To oryginalny pomysł, do którego zaprosiła młodych mieszkańców Słupska Akademia Pomorska. – Chodziło nam o zintegrowanie maturzystów w mieście, pokazanie, że stres maturalny nie musi być ich udziałem i zaproszenie ich do wspólnej zabawy – wyjaśnia Katarzyna Mudry-Praszczak, specjalista ds. wizerunku i promocji Akademii Pomorskiej.
Na apel odpowiedziało prawie 100 osób, które odtańczyły poloneza pod kierunkiem choreografa Katarzyny Wyporskiej-Wawrzszczak. W krąg tańczących włączyli się także m.in. wiceprezydenci Słupska oraz prof. Roman Drozd, rektor Akademii Pomorskiej w Słupsku.
– To taniec, który zrobił największą światową karierę. Wielu kompozytorów sięgało po niego, cieszył się wielkim uznaniem i powszechnie kojarzony jest z naszym krajem, więc warto podtrzymywać tę tradycję – przekonuje prof. Monika Zytke, dyrektor Instytutu Muzyki AP.
Próby nie było, bo – jak podkreślała większość maturzystów – znać krok poloneza to obowiązek. – Ten taniec łatwy nie jest, ale kiedy się go tańczy, czuje się, że to wyjątkowa chwila – mówili o kojarzącym się niezawodnie z egzaminem dojrzałości polonezie maturzyści z II LO, którzy studniówkę, a więc próbę generalną z polonezem, mają już za sobą.