Po raz dziesiąty, jubileuszowo, Mielno stało się stolicą miłośników zimnych kąpieli. Został także ustanowiony nowy rekord: do Bałtyku wskoczyło ponad 1700 morsów.
Na trzy dni Mielno opanowały morsy z całej Polski. Przyjechali także miłośnicy zimnych kąpieli z Niemiec, Dani, Czech, Ukrainy i Szwecji. W niedzielnej, wspólnej kąpieli wzięła udział rekordowa liczba uczestników: 1725 osób.
Organizatorzy X Międzynarodowego Zlotu Morsów – Mieleński Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz Urząd Gminy Mielno – zadbali, by uczestnicy się nie nudzili. Zajęcia z nornic walkingu, bieg śniadaniowy, turniej „Mrozoodporni” oraz bal – to tylko niektóre z atrakcji, z których mogli skorzystać uczestnicy zabawy.
Niedzielny finał imprezy rozpoczął się tradycyjnie od parady. Zanim piraci, syrenki, wikingowie, a nawet kosmici wskoczyli do wody zaprezentowali barwne przebrania mieszkańcom i licznie przybyłym turystom.
Najstarszy uczestnik zlotu miał 82 lata, najmłodszy – cztery miesiące. Wszyscy zgodnie przekonują, że dla zdrowia nie ma nic lepszego niż zimne kąpiele. – Od ośmiu lat jestem morsem, od dziesięciu biegaczem, startuję w półmaratonach. Morsowanie to sposób na świetną kondycję. Żadnych dolegliwości, żadnych oznak starości – zachwala Marian Bartnik, osiemdziesięciodwulatek z Koszalina.