Adorację Najświętszego Sakramentu poprowadziła szczecinecka Schola Uwielbienia. - Taka forma modlitwy jest łatwiejsza, pozwalała trwać w skupieniu przy Panu Jezusie. Osobiście doznałam wewnętrznego spokoju i radości z przebywania właśnie w tym miejscu, w którym jestem - przy Bogu, twarzą w twarz - mówi Katarzyna Poczta.

Pani Iwona, jedna z uczestniczek koncertu przyznaje, że mija 10 lat, od kiedy wraz z mężem wrócili do Kościoła. - Bóg mnie uzdrowił. To dzięki jego łasce mogę dziś klęczeć i patrzeć, jak młodzież wspaniale prowadzi modlitwę. Cieszę się ze świadomości, że mogliby teraz siedzieć przy komputerze lub spędzać czas ze znajomymi, a jednak wolą być w kościele i śpiewać na chwałę Pana - mówi kobieta.

Koncert Chwały był pomysłem, w którego realizację włączyło się wiele osób. - Myślę, że takie wydarzenia są dzisiaj potrzebne ludziom - pomagają zatrzymać się w biegu codziennych spraw i skupić na Bogu. To, że w naszym mieście cieszą się one zainteresowaniem, było widać również po dużej ilości zgromadzonych - dodaje pani Katarzyna.