Ten nietypowy bal studniówkowy odbył się w kilkunastu polskich miastach. Tak zainaugurowano pierwszą z serii kampanii projektu „Szlachetna Paczka”.

Wszystko po to, by przypomnieć, że każdy może zostać "Super W", czyli wolontariuszem, który przed świętami pomoże jakiejś rodzinie. 

- Potrzebujemy 105 wolontariuszy. W samym Koszalinie, w dwóch rejonach chcielibyśmy znaleźć ich 43. Chociaż, jak bez przerwy podkreślamy, to nie ilość, ale jakość się liczy w pomaganiu - wyjaśnia Justyna Śmidecka, koordynator regionalny Szlachetnej Paczki.

Wśród tańczących na koszalińskim Rynku Staromiejskim znalazło się sporo młodzieży. To wolontariusze Caritas z koszalińskiej parafii pw. św. Ignacego z Loyoli. - Caritas wspiera nas na etapie wyszukiwania rodzin, wskazuje nam osoby, które warto odwiedzić, podczas akcji „Super W” czyli rekrutacji wolontariuszy, a także już podczas samego finału. W ubiegłym roku młodzi wolontariusze z Caritas spisali się na medal w magazynie pakując paczki - chwali młodzież Justyna Śmidecka.

Szlachetna Paczka to program pomocy rodzinom w złej sytuacji finansowej. Rodziny zgłaszają do organizatorów, co im najbardziej potrzebne, a darczyńcy przed Bożym Narodzeniem dla każdej z nich przygotowują paczki z odpowiednią zawartością.

Jak zostać „Super W”, czyli wolontariuszem akcji? Wystarczy wypełnić formularz rejestracyjny na stronie www.superw.pl. Rejestracja potrwa do 10 października.

Zadaniem wolontariuszy będzie m.in. wyszukanie osób potrzebujących, samotnych, niepełnosprawnych w swoim najbliższym otoczeniu.

Tylko w 2012 r. Szlachetna Paczka dotarła do ponad 13 tys. rodzin. Organizowało ją 7800 wolontariuszy w 432 miejscach w całej Polsce.

W minionej edycji projektu w Koszalinie i okolicy 30 wolontariuszy z dwóch rejonów odwiedziło 87 rodzin. Do projektu zakwalifikowanych został 69. Łącznie udało się zorganizować pomoc o wartości ponad 150 tys. zł.