Czy każdy może pomagać?

Spotkanie odbywa się pod hasłem: "Wolontariat w służbie ubogim".

W swoim wystąpieniu wprowadzającym w tematykę konferencji bp Krzysztof Zadarko wymienił m.in. najważniejsze cechy wolontariatu chrześcijańskiego. Zwrócił uwagę np. na dyskrecję, która powinna cechować katolików w pomaganiu. Mówił też, że Caritas powinna być organizacją, w której duży nacisk kładzie się na formację chrześcijańską. Jego zdaniem, jest mnóstwo organizacji charytatywnych, pozarządowych, które udzielają różnego rodzaju pomocy i Caritas powinna się wyróżniać właśnie wartościami, którymi się kieruje. Biskup wyraził przekonanie, że w tym względzie nie powinno się iść na kompromisy, nawet gdy organizacji towarzyszy lęk przed utratą wolontariuszy.

W tej kwestii zdania były wyraźnie podzielone. Przedstawiciele Caritas z Niemiec przekonywali biskupa, że aspekt religijny jest dowolny, mimo że organizacja ma korzenie chrześcijańskie i taką misję realizuje. Oczywiście, przyznali oni, że dobrze by było, aby ci, którzy kierują swoje kroki do Caritas tylko po to, by pomagać, mogli tam także spotkać ludzi wierzących.

Na koszalińską konferencję przyjechali przedstawiciele Caritas z Polski, Niemiec i Czech, w sumie kilkanaście osób. Niestety, nie dojechali goście z Litwy. Konferencja ma służyć wymianie doświadczeń w dziedzinie wolontariatu, a także podjęciu próby wspólnych inicjatyw, by zdobyć pieniądzy na działalność charytatywną.

- Wspólne pisanie projektów daje większe szanse na uzyskanie grantów. Stąd ta konferencja, abyśmy nawiązali kontakty i nauczyli się pisać dobre projekty - mówi ks. Adam Wakulicz, dyrektor Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. - Dzięki temu spotkaniu mamy też obraz różnych działań Caritas. Na Niemców patrzymy jak na fachowców, bo Caritas niemiecka to ogromna instytucja, która działa na zupełnie innych zasadach niż nasza. Oni natomiast uczą się od nas bliższego bycia z Kościołem. Dla nich parafialne zespoły Caritas czy szkolne koła Caritas to coś nowego i odkrywczego. Natomiast Caritas w Czechach za bardzo nie znamy. Jest więc okazja, żeby zobaczyć, jak oni działają - tłumaczy ks. Wakulicz.

Współpraca: Alicja Górska /Radio Plus Koszalin