Koszalińsko-Kołobrzeski

Missa Votiva pro Sponsis

Nowożeńcy ubrani jak zwykle: ona w białej sukni z welonem, on w garniturze. Jednak szaty kapłana przypominają, że to ślub, jakiego nie było od kilkudziesięciu lat.

Niektórzy mówili że wydziwiamy, ale dla nas to naturalne. Ten ryt jest nam po prostu bliski – mówi Marian Kamykowski, który wraz ze swoją żoną Asią zdecydowali się na ślub „po trydencku”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..