Na palcu budowy kołobrzeskiego hospicjum samorządowcy, kołobrzescy posłowie i przedstawiciele stowarzyszenia „Victoria” podsumowywali pierwszy etap powstawania placówki. Zapraszali również do wzięcia udziału w kweście 1 listopada.
Pierwszy etap budowy już został zakończony. Stan surowy jest już osiągnięty.
Do końca tego roku stowarzyszenie „Victoria” uzbiera łącznie na budowę hospicjum 700 tys. zł. Żeby wykończyć obiekt potrzeba jeszcze ok. 1,5 mln. zł. Czekają ich najtrudniejsze prace, związane z wykończeniem i wyposażeniem hospicjum.
Zarówno posłowie, jak i samorządowcy, deklarowali podjęcie wszelkich starań, żeby tak potrzebna w Kołobrzegu placówka mogła jak najszybciej przyjąć pierwszych pacjentów.
Stowarzyszenie „Victoria” polega na hojności mieszkańców i sponsorów, a także lokalnych samorządów. To dzięki temu udało się zbudować obiekt do stanu surowego.
– Zdawaliśmy sobie sprawę, jak trudne będzie to wyzwanie i nie ukrywam, że spodziewaliśmy się, że potrwa znacznie dłużej. Średnio liczyliśmy jakieś 5-6 lat. To jak odpowiedzieli mieszkańcy miasta i powiatu jest niesamowite. Bo przecież wszystko jedno, czy są to fundusze z dotacji urzędu miejskiego, budżetu gminy czy powiatu, czy pochodzą ze zbiórek lub odpisu podatkowego – to tak naprawdę pieniądze tych ludzi. Odzew jest coraz większy. Jesteśmy naprawdę mile zaskoczeni – mówi Joanna Grab, prezes Stowarzyszenia „Victoria”, które prowadzi już hospicjum domowe w Kołobrzegu. Przedsięwzięcie wspierają również lokalni przedsiębiorcy, dostarczając materiały budowlane.
Teraz kołobrzeżanie będą mogli po raz kolejny wykazać się otwartością serc i portfeli. 1 listopada na cmentarzu pojawi się ok. 120 wolontariuszy z charakterystycznymi żółtymi puszkami. Wśród nich będą również kołobrzeskie VIP-y. Jak deklarowali obecni dzisiaj na placu budowy samorządowcy z miasta, powiatu i województwa oraz posłowie: wszyscy stawią się, żeby kwestować na rzecz hospicjum.
Kołobrzeska placówka, która zapełni biała plamę opieki paliatywnej w powiecie ma powstać w ciągu najbliższych 20 miesięcy.