Pod takim hasłem odbywała się w Koszalinie konferencja przygotowana przez poznańską Wyższą Szkołę Edukacji Integracyjnej i Interkulturowej i Fundację "Nowa Nadzieja" z Kalisza.
Jak podaje ONZ liczba osób cierpiących na autyzm w ostatnich 20 latach wzrosła dziesięciokrotnie. Niestety ciągle brakuje miejsc, w których pomaga się ludziom zmagającym się z tym schorzeniem. W Poznaniu białą plamę zapełnia m.in. Przedszkole Integracyjno-Terapeutyczne Miś prowadzone przez WSEIiI.
Podobna placówka powstanie we wrześniu również w Koszalinie. Jak wyjaśnia ks. Andrzej Wachowicz, cały czas trwają prace dostosowujące pomieszczenia dla potrzeb dzieci.
– To też pewne wyzwanie dla nas, bo przedszkolaków w tym domu jeszcze nie było, ale przedszkole będzie się mieścić w oddzielonej części, łącząc się tylko wewnętrznym korytarzem więc zupełnie nie będzie kolidowało z rekolekcjami, konferencjami czy warsztatami, które tu na co dzień się odbywają – mówi dyrektor CEF.
W przedszkolu miejsce ma znaleźć 40 dzieci, zarówno tych zdrowych, jak i dotkniętych autyzmem.
– Przedszkole musi być integracyjne. Pomocą w pracy z dziećmi z autyzmem nie jest wykluczanie, ale kontaktów w ramach komunikacji interpersonalnej – zaznacza Helena Grzybek z WSEIiI.
Podczas konferencji można było dowiedzieć się także jak funkcjonuje poznańska placówka. Kadra Misia to nie tylko wykwalifikowani opiekunowie i terapeuci, ale także grupa specjalistów ich wspomagających: neurolog, psycholog, pedagog, logopeda, rehabilitant, terapeuta SI i dietetyk.
Przy koszalińskim przedszkolu będzie również działać poradnia.
Więcej o mającym powstać w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym przedszkolu Miś można dowiedzieć się na stronie internetowej: www.przedszkoleintegracyjnemis.pl