Boże Narodzenie to czas, kiedy tęsknota za ojczyzną jest silniejsza niż kiedykolwiek. Są tacy, którzy postanowili ją załagodzić.
Kołobrzescy parafianie przez dwa tygodnie zbierali żywność, zabawki, przybory szkolne i książki. Wszystko po to, by zawieźć trochę Polski tam, gdzie jej brakuje. – Trzy lata temu zwrócił się do nas o pomoc konsulat w Brześciu na Białorusi. Od tego czasu organizujemy zbiórkę we wszystkich kołobrzeskich parafiach. W tym roku dołączyli się także mieszkańcy Ustronia Morskiego – mówi Ryszard Czepulonis z Katolickiej Inicjatywy Kulturalnej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.