Na koszalińskim cmentarzu komunalnym upamiętniono 95. rocznicę powstania wielkopolskiego. W uroczystości wzięły udział m.in. rodziny powstańców.
Ojciec Marii Siwulak, Józef Mansfeld, jako młody chłopak walczył w powstaniu wielkopolskim. - Mam ogromne wyrzuty sumienia, bo ilekroć tata zaczynał rozmowę o powstaniu czy swoim udziale w wojnie polsko-bolszewickiej, mówiłam: tato, cicho, bo ludzie usłyszą. To były trudne czasy, a on był wielkim patriotą - mówi pani Maria. - Pamiętam, jak po wojnie został wezwany na komendę. Miał niemiecko brzmiące nazwisko, a poza tym może gdzieś pochwalił się udziałem w wojnie przeciwko bolszewikom. Został tam okropnie pobity. Wybili mu wszystkie zęby. Był oburzony i rozczarowany, jak Polska, o którą tak walczył, mogła go tak potraktować. Potem długo nie mówił o tym powstaniu. Dopiero jak przyjechał do Koszalina, zaczął czuć się bezpiecznie - przyznaje. Pan Józef spoczywa na koszalińskim cmentarzu komunalnym. Zmarł w wieku 91 lat.
W czasie uroczystości oddano hołd powstańcom i złożono kwiaty przy Pomniku Martyrologii Narodu Polskiego. - Myślę, że trzeba przypominać o wszystkich ważnych wydarzeniach w historii Polski. Jeśli nie będziemy świętować takich rocznic, to przestaniemy pamiętać, że takie zdarzenia w ogóle były - wyjaśnia Bogusława Mielcarek. - Uważam, że każdy z nas powinien się czuć wyjątkowy dlatego, że jesteśmy Polakami. Nasza historia pokazuje, jak ciężko było nam osiągnąć to, co mamy. Tym bardziej powinniśmy być dumni, bo odwaga i miłość do ojczyzny to nasze największe wartości.
Co roku na uroczystości rocznicowe przyjeżdżają też kibice Lecha Poznań. - Na co dzień opiekujemy się grobami powstańców na koszalińskim cmentarzu, ale chcemy naszą obecnością dziś uczcić też ich pamięć - przyznaje Radosław Jaszczak, kibic. - Ci powstańcy mogą być bohaterami dla dzisiejszej młodzieży. Poza tym trzeba pamiętać o swojej historii, bo bez przeszłości naród ginie. Dlatego chcemy ją pielęgnować - dodaje.
Podczas uroczystości zespół „Ballada” działający przy Stowarzyszeniu Przyjaciół Koszalina wykonał „Marsyliankę Wielkopolską". Pieśń powstała w 1919 r. dla uczczenia pierwszej rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. Mieszkańcy Prowincji Poznańskiej walczyli w nim przeciwko Rzeszy Niemieckiej o ziemie zaboru pruskiego, chcąc umocnić niepodległość Polski. Zakończyło się ono 16 lutego 1919 r. rozejmem w Trewirze. Powstańcy opanowali prawie całą Prowincję Poznańską. Było to jedno z niewielu zwycięskich powstań w historii Polski. Na koszalińskim cmentarzu leży 51 powstańców wielkopolskich.