Wyjść i siać

Nie tylko w dużych miastach i nie tylko w lecie. Ewangelizatorów z Piły nie przestraszyły ani ziąb, ani mgła.

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 01/2014

dodane 02.01.2014 00:00
0

Wyruszyli z Dobrą Nowiną na ulice niewielkiego Tuczna, żeby zaprosić na wspólną Eucharystię, ale i przypomnieć, że wiara daje radość i nadzieję. Dlatego zanim można było ich dojrzeć w spowijającej miasto mgle, dużo wcześniej można było ich usłyszeć. – Dzisiaj trudno w ogóle być świadkiem Jezusa, ale staramy się. Nie można wstydzić się Tego, kogo się kocha – przekonują z zapałem Emilia Burzyńska i Ola Wojciechowska, próbując złapać oddech po wyśpiewywanych gromko piosenkach.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy