Historia nie musi kojarzyć się z traumatycznymi doświadczeniami zakuwania dat i nazwisk.
Może stać się pasjonującą przygodą, zwłaszcza gdy szukamy jej śladów na swoim własnym podwórku. Przekonują o tym ci, którzy odkryli, jak istotna jest wiedza o przeszłości dla budowania dobrego „dzisiaj”. I nieważne, czy sięgają po nią do XVI wieku (s. VI) czy odkrywają tę sprzed kilkudziesięciu lat (s. V). A dla tych, których nie przeraża słowo „szkoła”, mamy propozycję szczególnej placówki, której właścicielką jest… Maryja (s. III). Jej uczniami są ludzie, którzy chcą na serio żyć Ewangelią. Zapraszam do lektury!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.