Chociaż minęło 6 lat od tragedii, do której doszło w pobliżu mirosławieckiego lotniska, o poległych lotnikach pamiętają nie tylko żołnierze w stalowych mundurach.
Wojskowa CASA uderzyła w ziemię 23 stycznia o 19.07. Do pasa startowego lotniska w Mirosławcu zabrakło jej zaledwie 1300 m. Katastrofy nie przeżył żaden z oficerów Sił Powietrznych, którzy byli na pokładzie: 16 pasażerów i czwórka członków załogi. Jak na ironię losu, wracali z konferencji poświęconej bezpieczeństwu lotów.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.