Bp Edward Dajczak przed wyjazdem do Rzymu na wizytę ad limina Apostolorum udzielił krótkiego wywiadu redakcji Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego.
Rzym to szczególne miasto dla ks. biskupa. To właśnie tam, w bazylice św. Piotra, rozpoczął się dla ks. biskupa nowy rozdział w życiu. Stamtąd 6 stycznia 1990 roku ks. Edward Dajczak wyszedł jako bp Edward Dajczak. Czy potrafi ks. biskup rozpoznać to miejsce, w którym leżał krzyżem w czasie Litanii do Wszystkich Świętych?
Pamiętam dokładnie, gdzie to było. Człowiek jest wtedy w takim dziwnym stanie ducha, który mógłbym określić jako stan pokornej bliskości z Bogiem. Doświadcza się własnych braków i małości oraz woli oddania się Bogu, jest się gotowym oddać Bogu wszystko.
Kiedy przychodzę do Bazyliki, to zawsze staję w tym miejscu, gdzie to się działo. Było nas dwunastu, wiem dokładnie, gdzie stało moje krzesło i gdzie leżałem krzyżem. Teraz też uklęknę i w modlitwie wypowiem znowu Bogu słowa oddania. Od tamtego czasu jestem w tej Bazylice obecny już jakoś inaczej.
Jak ks. biskup spędzi te kilka dni, poza oficjalnymi, koniecznymi spotkaniami przewidzianymi przez protokół? Czy w ogóle jest przewidziany jakiś wolny czas?
Wolnego czasu nie ma za wiele. Chciałbym go jednak trochę znaleźć właśnie na modlitwę w Bazylice w miejscu moich święceń i przy grobie Jana Pawła II. Mam nadzieję na chwilę osobistej zadumy, bo rozpocząłem 25. rok posługi biskupiej. Chcę sobie zadać parę pytań właśnie tam, także przy grobie tego świętego człowieka. Bo tak jak papież powiedział kiedyś przy chrzcielnicy w Wadowicach, że tam się wszystko zaczęło, tak i ja mogę to samo powiedzieć o Bazylice św. Piotra, w sensie posługi biskupiej, że tam się wszystko dla mnie zaczęło.
Chciałbym też mieć czas dla naszych księży studentów. Chcę z nimi spokojnie porozmawiać, spotkać się... przy dobrej włoskiej pizzy (śmiech). Oni już pewnie wiedzą, gdzie trzeba iść.
Liczę też na to, że wieczorami będzie czas na wymianę doświadczeń, na rozmowy z innymi biskupami. Będziemy się dzielić tym, co przeżyliśmy na spotkaniu z papieżem. My idziemy w ostatniej grupie, więc wcześniej posłuchamy innych.
Niebawem zapraszamy również na rozmowę z bp. Krzysztofem Zadarką, który również jedzie do Rzymu na wizytę "ad limina". Nasi biskupi będą przebywać w Rzymie w dniach od 1 do 8 lutego.