W Koszalinie powstaje Wspólnota Trudnych Małżeństw. 8 i 9 marca w parafii św. Józefa Rzemieślnika w Koszalinie odbędzie się spotkanie z liderami Sycharu z Gdańska.
- Nie ma wątpliwości, że jest potrzeba, by taka wspólnota powstała. Obecnie osoby, które potrzebują takiego wsparcia, a nie mają w pobliżu ogniska Sycharu, biorą udział w mityngach w internecie za pomocą Skype’a - mówi Monika Małocha, psycholog, która koordynuje powstanie ogniska w Koszalinie.
Sychar został stworzony dla osób, które zostały porzucone przez współmałżonka, ale nie zgadzają się na rozwód. Spotkania Sycharu opierają się na modlitwie i Piśmie Świętym, ponieważ istotą wspólnoty jest wiara w moc sakramentu małżeństwa. Poza tym, działanie wspólnoty polega na pracy w grupach samopomocowych opartych na zasadach pracy grup AA.
- Nie chodzi tylko o to, by się użalać nad sobą. Bycie we wspólnocie wiąże się z pracą nad sobą i nad odnową małżeństwa. Nawet jeśli tylko jedna osoba jest wierna sakramentowi, to ta praca ma sens. Członków wspólnoty łączy wiara w Pana Boga i w moc sakramentu. W momencie przysięgi małżeńskiej On staje przecież między małżonkami i On z tej przysięgi nas nie zwalnia. Żaden rozwód świecki nie może nas rozdzielić. Siła sakramentu jest większa od naszych słabości - dodaje M. Małocha.
Członkowie Sycharu to często ofiary przemocy czy alkoholizmu. - Czasem oskarża się Sychar, że każe żonom bitym trwać w małżeństwie, a to nieprawda. Mówimy tu głośno o możliwości separacji i też o tym, że miłość wymaga stanowczości. Nie można pozwolić się krzywdzić - wyjaśnia M. Małocha. Jak mówi, wiele osób, które korzysta z doświadczenia Sycharu mówi, że kryzys pozwolił im dotknąć obszarów ich osobowości, których nigdy wcześniej nie analizowali. - Sychar pomaga, bo nie jest się samemu. To ludzie, którzy nie są siłaczami, ale ich siłą jest ufność Bogu - przyznaje.
Wspólnota Sychar powstała w 2003 r. Jej nazwa nawiązuje do miejscowości Sychar, niedaleko której Jezus spotkał się z Samarytanką przy studni Jakuba. Motywem przewodnim wspólnoty jest dialog Jezusa z Samarytanką: „Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu. Rzekła do Niego kobieta: Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać.” (J 4, 14-15).
Więcej informacji na stronie: www.sychar.org