Uczestnicy Pielgrzymki Rowerowej na Jasną Górę już po raz trzeci planują swoją wyprawę na dwóch kółkach także poza granice Polski. W miniony weekend w Koszalinie odbyło się pierwsze spotkanie w tej sprawie.
W poprzednich latach pielgrzymi rowerowi dotarli do Rzymu i do La Salette we Francji. W tym roku przyszła pora na zdobycie francuskiego szlaku prowadzącego do Santiago de Compostela, do Sanktuarium świętego Jakuba w Hiszpanii.
- Całość wyprawy trzeba jak najdokładniej omówić i wyjaśnić - podkreśla ks. Tomasz Roda, organizator i kierownik diecezjalnej rowerowej pielgrzymki na Jasną Górę.
- Spotkanie ma przede wszystkim pokazać wyzwania jakie stoją przed grupą na szlaku pielgrzymkowym we Francji i Hiszpanii. To ważne, żeby zdawać sobie sprawę z tego, że trzeba mieć kondycję i silną wolę do pracy w zespole rowerzystów. Drugą ważną rzeczą jest zrozumienie ducha pielgrzymowania na szlaku Camino. Nie jest to tylko wakacyjny rajd, ale forma spotkania z Bogiem. - dodaje ks. Roda.
Wyprawa potrwa ponad dwa tygodnie i będzie liczyć ponad 1600 kilometrów. Najtrudniejszym momentem będzie zdobycie przełęczy pirenejskiej, gdzie trzeba będzie wjechać na wysokość ponad 1500 m. Problemem może się też okazać bardzo zmienna pogoda.
- Najpiękniejsze, co czeka nas podczas wyprawy na Camino de Santiago, to przede wszystkim niesamowite zabytki, kościoły i historia miejsc, które odwiedzimy. Przed nami Pampeluna, Burgos, Leon, czy francuskie sanktuarium w Lourdes - wylicza ks. Tomasz. - Poznanie tych miast i tradycji wielowiekowego pielgrzymowania na Camino bardzo mnie intryguje i budzi moją ciekawość - przyznaje obecna na spotkaniu Joanna Rakowska ze Słupska, studentka I roku architektury. - Czytałam trochę o Camino i wiem, że to niezwykła droga, która zmienia człowieka - dodaje studentka.
Na kołobrzeskim spotkaniu uczestnicy zawierzyli swoje pielgrzymowanie Bogu, ustalając kolejne spotkanie, tym razem już podczas rowerowych zmagań na terenie diecezji. Wszelkie informacje na stronie www.rowerowa.info