Dochód ze zbiórki zostanie przekazany Hospicjum im. bp. Czesława Domina w Darłowie.
Akcja składa się z dwóch etapów. Wolontariusze posadzili żonkile w październiku (pisaliśmy o tym tutaj), a teraz rozdawali je osobom, które wrzuciły pieniądze do puszek. Przy parafii katedralnej w Koszalinie kwiaty rozdawało 30 osób ze Szkolnych Kół Caritas.
- SKC służą, by pomagać potrzebującym. Uczniowie chętnie się angażują w tę zbiórkę, choć nie jest to proste, bo wielu jest spoza Koszalina - mówi ks. Krzysztof Karwasz, który odpowiadał tam za zbiórkę.
W zbiórce wzięli udział także wolontariusze z koszalińskiego hospicjum. Dominika Wydziałkowska jest tam wolontariuszką od stycznia. Oprócz udziału w akcjach, chodzi też na oddział. - Wybieram się na medycynę i chciałam sprawdzić, czy nadaje się do kontaktu z pacjentem. Mam sporo wolnego czasu i chcę poświęcić do nie tylko dla siebie, ale też zrobić coś dla innych - dzieli się. - U mnie dużo osób się dziwi, że chcę chodzić do hospicjum. Rodzina jest dumna, ale nie robie tego dlatego, żeby ktoś mnie podziwiał. Chcę po prostu być z chorymi - dodaje.
Pieniądze z akcji wesprą hospicjum w Darłowie. - Obecnie przebywa u nas 19 osób. Przeznaczymy te pieniądze m.in. na doposażenie hospicjum i zagospodarowanie terenu. Poza tym to jest miejsce, w którym jest spora rotacja ludzi, więc zawsze się coś psuje albo trzeba coś wyremontować, a NFZ nie daje nam wystarczającej ilości pieniędzy - mówi ks. Krzysztof Sendecki, dyrektor hospicjum w Darłowie. - Chcemy też ruszyć z hospicjum domowym, więc będziemy potrzebowali samochód i więcej wolontariuszy. Wierzymy, że uda nam się zdobyć na to pieniądze -dodaje.