Mieszkańcy Koszalina uczcili pamięć oficerów zastrzelonych przez NKWD.
W 74. rocznicę Zbrodni Katyńskiej uczczono pamięć oficerów pomordowanych z rozkazu Stalina. Uroczystości odbyły się na Cmentarzu Komunalnym przy pomniku Martyrologii Narodu Polskiego.
- Fenomen Polaków polegał na tym, że byli narodem dbającym o wolność, niepodległość i umiejącym się organizować. Dlatego właśnie byli postrzegani jako niebezpieczni i za to musieli być rozstrzelani. Takich ludzi i ich determinacji w budowie Polski nam dziś brakuje - mówił Bronisław Strzok, prezes stowarzyszenia „Rodziny Katyńskiej” w Koszalinie. - Dziś czcimy ludzi, którzy zostali zamordowani w nieludzki sposób i na nieludzkiej ziemi. Nikt nie miał się dowiedzieć ani o tej zbrodni, ani o tym, gdzie leżą. Niestety, częściowo to się udało, bo wciąż jest wiele tysięcy ofiar, których mogiły trzeba znaleźć - dodał.
W ich intencji modlił się ks. kpt. Tomasz Szefliński, kapelan Wojska Polskiego:
„Matko Boża Katyńska, Matko Pojednania i Miłosierdzia, w Twoje ramiona oddajemy wszystkich zamordowanych na Wschodzie. Z żywą wiarą w świętych obcowanie prosimy Cię, Matko, przygarnij ich i oddaj Twojemu Synowi. Matko Bolesna, pocieszaj tych, których serca wciąż krwawią, bo stracili najbliższych. Daj łaskę, aby jak najszybciej powstały polskie cmentarze jeszcze tam, gdzie Polacy nie wiedzą, gdzie składać kwiaty. Matko Pokoju, daj nam łaskę życia godnego tych, którzy zginęli za Ojczyznę, stając się ceną naszej wolności. Uczyń ich fundamentem odrodzenia i pojednania narodów w imię Chrystusa, który miłuje i przebacza. Amen”.
Organizatorami spotkania byli: prezydent Koszalina, dowódca garnizonu Wojska Polskiego i stowarzyszenie "Rodzina Katyńska" w Koszalinie.