Bp Edward Dajczak udzielił święceń prezbiteratu ośmiu diakonom.
Uroczystość odbyła się w sobotnie przedpołudnie w kołobrzeskiej Bazylice. Wraz z biskupem diecezjalnym Mszę św. koncelebrowali: bp Paweł Cieślik, bp Krzysztof Zadarko i bp senior Tadeusz Werno.
W konkatedrze nie zabrakło też kapłanów. W sumie Mszę św. koncelebrowało lub w niej uczestniczyło ok. 80 księży.
- Mam poczucie, że staję przed czymś wielkim. Przed chwilą na modlitwie zdałem sobie sprawę z tego, że to, do czego Chrystus mnie dopuszcza, przerasta mnie. Z drugiej strony ufam, że jeżeli to On mnie wybrał, to także doda mi sił, abym tym wielkim rzeczom podołał. Sam z siebie, na pewno nie dałbym rady. Tak zwyczajnie po ludzku to w takiej chwili czuje się trochę tremę i zdenerwowanie. W nocy w ogóle nie spałem. Gdyby mnie ktoś spytał, jak minęła dzisiejsza noc, to musiałbym odpowiedzieć, że nie pamiętam - mówił na chwilę przed Mszą św. jeszcze diakon Przemysław Hausz.
Podobnymi odczuciami podzielił się inny kandydat do święceń dk. Wojciech Nowotarski: - Czuję miłosierne spojrzenie Pana Boga i wielką radość, że mimo moich niedoskonałości, On jednak mnie dotknął. Rekolekcje przed święceniami to był dobry czas, który dał mi wewnętrzny pokój. Ale zewnętrznie czuje się jednak zdenerwowanie. Ostatnia noc przed święceniami nie była łatwa.
Biskup wzywał neoprezbiterów, aby podejmowali pracę duszpasterską z nowym zapałem i w odnowiony sposób, czyli przekraczając utarte schematy, wychodząc poza mury świątyń.
Neoprezbiterzy z biskupami ks. Wojciech Parfianowicz /GN - Chcę was poprosić: wybrudźcie sobie ręce służbą miłości! - mówił bp Dajczak w czasie homilii. - O to prosi was także papież Franciszek; o Kościół wybrudzony, o Kościół na ulicach. Jezus był w synagodze, ale z niej wychodził na ulice. To nic nowego, tylko my o tym zapomnieliśmy. Żeby głosić Ewangelię, trzeba wyjść na ulice, bo tak jak kiedyś do synagogi, tak dziś do kościoła, nie wszyscy trafiają. Można powiedzieć, że nie trafia tam zbyt wielu - zwracał się biskup do kandydatów do święceń.
- Kto ma zmienić rytm tego Kościoła? Kto ma się odważyć iść inaczej niż my? Kto ma słuchać, co mówi dziś Duch do Kościoła i pójść za tym, jeśli nie wy z waszą młodzieńczą mocą? Wkładając za chwilę na was moje ręce, przekazuję wam także nadzieję tego Kościoła, nadzieję pokładaną w was - mówił pasterz diecezji.
Zachęcamy do wysłuchania homilii biskupa w całości:
Kołobrzeg, 24 maja: homilia bp. Edwarda Dajczaka
ks. Wojciech Parfianowicz /GN