W Zespole Szkół Katolickich na trzydniowych rekolekcjach gościł ks. Jose Maniparambil, biblista z Indii.
Rekolekcje zorganizowała Szkoła Nowej Ewangelizacji. - Zaprosiliśmy o. Jose ze względu na jego niezwykły dar dzielenia się tym, co czyta w Biblii. Pokazuje, że to nie jest coś odległego, dostępnego tylko dla teologów, czy ludzi wyróżnionych, ale wręcz przeciwnie. Słowo Boże jest bardzo blisko człowieka. O. Jose przypomina nam, że Bóg przemówił takim językiem, że każdy człowiek może go zrozumieć - wyjaśnia Magdalena Plucner ze SNE.
- Z jednej strony to spotkanie bazuje na intelekcie, ale z drugiej nie znam nikogo, kto czytając słowo Boga, może być emocjonalnie wyłączony. Bóg dotyka całego człowieka, nie tylko intelektu i jesteśmy zaproszeni do tego, żeby przeżywać Go całym sobą, zarówno rozumem, jak i emocjami - mówi M. Plucner. - Celem tych rekolekcji jest obudzenie w uczestnikach przekonania, że mają nie tylko czytać biblię, ale nią żyć, stawać się tym słowem. Chcemy też obudzić w ten sposób wspólnoty, zachęcić je do spotkań i do dzielenia się słowem. Chodzi o to, żebyśmy mogli żyć pełnią życia tak, żeby ludzie pytali nas o Boga - dodaje.
W jednej z konferencji o. Jose mówił o sakramencie chrztu. - Dzieci nie są własnością rodziców, ale należą do Boga Ojca. Bóg powierzył dzieci rodzicom, żeby troszczyli się o nie, a potem oddali je Bogu Ojcu w sposób, w jaki On tego pragnie. Nie należymy do rodziny naturalnej, ale do rodziny niebiańskiej. Jest to jedna z tajemnic ludzkiego życia - mówił o. Jose. - Jesteśmy własnością Boga. To jest wyrażone w tajemnicy chrztu. Rodzimy się w Kościele z Ducha Świętego, tak jak Jezus przyszedł na świat z Ducha Świętego. On niesie w sobie pełnię tajemnicy ludzkości i poprzez chrzest daje nam udział w tej tajemnicy - wyjaśniał.
W rekolekcjach wzięło udział ok. 80 osób, nie tylko z naszej diecezji. Jan Sokołowski przyjechał z Bydgoszczy. - Jestem na rekolekcjach z o. Jose już drugi raz. On pokazuje, jak wiele interpretacji zawiera prosty fragment Pisma Świętego. One nie są ukryte i dostępne tylko dla wybranych, ale trzeba się nad nimi zatrzymać, usiąść i je rozważać - mówi. - Fenomenem jest to, że słowa napisane 2 tysiące lat temu mają odniesienie do tego, co jest teraz. Trzeba się uczyć czytać Pismo Święte, bo byłoby wielką pychą uważać, że wszystko już się wie. O. Jose jest dla nas trochę jak pasterz, który wskazuje drogę. Taki człowiek jest potrzebny, żeby też umieć przekazywać to słowo dalej - wyjaśnia.
O. Jose Maniparambil jest księdzem katolickim diecezji Irinjalakuda w stanie Kerala. Uzyskał tytuł doktora nauk biblijnych na Papieskim Instytucie św. Piotra w Bangalore. Obecnie jest profesorem biblistyki w Teras Vidyapeetha w Bangalore, gdzie prowadzi seminarium z teologii kontekstualnej i misyjnej.