15 kilometrów dziękczynienia

XXII Bieg Papieski. W tych sportowych zmaganiach wyniki i nagrody mają mniejsze znaczenie. Najważniejsze jest przekroczenie linii mety i odebranie medalu z wizerunkiem św. Jana Pawła II. To dla niego ruszają na start uczestnicy karlińskiego biegu.

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszlińsko-Kołobrzeski 26/2014

dodane 26.06.2014 00:00
0

Zaczęło się od spontanicznego odruchu serca i biegu ulicznego w Koszalinie. Nieżyjący już Józef Niekrasz postanowił upamiętnić w ten sposób papieską wizytę w swoim mieście. Z czasem impreza przeniosła się do Karlina i rozrosła do poważnego wydarzenia sportowego, na które zjeżdżają się biegacze z całego świata.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy