Feeria barw i zapachów, egzotyczna muzyka i zwiewne stroje przyciągają jak lep. Ale ty nie daj się złapać!
Ławeczki przed sceną ustawioną na kołobrzeskiej plaży, na której występują indyjscy muzycy i tancerze, zajęte są niemal do ostatniego miejsca. W okalających scenę namiotach też nie brakuje atrakcji. Największy tłum w sklepiku z tandetnymi, kolorowymi i pobrzękującymi pamiątkami. W kolejnych można spróbować wegetariańskich specjałów, zrobić sobie tatuaż z henny czy obejrzeć pokazy magika. Festiwal wędruje po nadmorskich miejscowościach przez całe wakacje. Organizatorzy reklamują go jako najsłynniejszy orientalny happening w Polsce, prezentację różnych aspektów kultury starożytnych Indii.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.