Kołobrzeżanie zapisują swoje życzenia, wspomnienia i pozdrowienia dla następnych pokoleń. Na sto lat zamkną w kapsule czasu to, czym żyje dzisiejszy Kołobrzeg.
Kapsuła ukryta zostanie w powstającym moście. W metalowej skrzynce mają się znaleźć przedmioty symbolizujące obecnie najważniejsze wartości, a wśród nich gazety, monety i pamiątkowa księga.
Ta ostatnia powoli zapełnia się pierwszymi wpisami. Tematyka i technika - dowolne.
- To świetny pomysł i myślę, że przyszłe pokolenia będą ciekawe, jak nam się żyło i czytanie tego, co im przekażemy sprawi im sporo radości. Szkoda tylko, że sami nie będziemy się mogli o tym przekonać - mówi Zofia Sumińska, była mieszkanka Kołobrzegu, która do dokonania wpisu doskonale się przygotowała.
- Chce opowiedzieć następnym pokoleniom o tym, że nie wszyscy mieszkańcy regionu zgadzają się na budowę w Gąskach elektrowni atomowej. To też część naszej dzisiejszej rzeczywistości i warto, żeby za sto lat ktoś wiedział, że robiliśmy wszystko, aby nie dopuścić do jej budowy na wybrzeżu - wyjaśnia wklejając zdjęcia i fragmenty pism.
Do księgi wpisują się nie tylko mieszkańcy miasta. Swoje pozdrowienia z Kołobrzegu z 2014 r. zostawiają także turyści, którzy odwiedzają kurort.
Każdy, kto chciałby zaznaczyć swoje miejsce w historii miasta i pozostawić po sobie ślad dla potomnych może to zrobić do 9 września. Księga wystawiona jest w biurze informacji turystycznej działającej w kołobrzeskim ratuszu.
Otwarcie kapsuły - równo za sto lat.