Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Coś dobrego się z nimi dzieje

Rodzice z trudem godzą się z tym, że ich nastolatek musi wyfrunąć z rodzinnego gniazda do internatu. Nie wiedzą, jak to na niego wpłynie, bo... czy internat wychowuje?

Na zewnętrznym parapecie wietrzą się cztery pary adidasów. Na środku pokoju stoi talerz z parującą chińską zupką, w kącie suszą się mokre ręczniki. Kilka szaf, umywalka, cztery łóżka. Pokój w internacie Zespołu Szkół CKR w Boninie. 17-letni Damian Rutkowski z Zagórza wspomina, że miał łezkę w oku, gdy pierwszy raz się tu wybierał. – Jadąc, zastanawiałem się: co to będzie? Nawet kwiatka sobie przywiozłem, żeby mi trochę przypominał dom.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy