Choć liturgicznie wspomnienie św. Faustyny zostało "wyparte" przez niedzielę, w Słupsku 5 października o Apostołce Bożego Miłosierdzia i tak było głośno.
Bp Edward Dajczak poświęcił kościół pw. św. Faustyny Kowalskiej na Zatorzu. Świątynię budowano ponad 20 lat.
Parafię erygował 10 sierpnia 1993 roku bp Czesław Domin. Również on poświęcił plac pod budowę nowej świątyni. Uroczystość ta odbyła się 24 kwietnia 1994 roku. Od tamtego dnia, wielu ludzi nie szczędziło sił i czasu przy budowie.
Sam budynek wraz z domem parafialnym zaprojektował inż. Krzysztof Kiepuszewski, a projekt techniczny konstrukcji kościoła wykonał inż. Henryk Żmuda-Trzebiatowski. Obaj, podobnie jak wielu innych zaangażowanych w powstawanie świątyni ludzi, wykonali swoją pracę nieodpłatnie.
- Muszę przyznać, że na początku niektórzy parafianie byli dość oporni, ponieważ przez wiele lat budowali najpierw kościół pw. św. Maksymiliana, który jest niedaleko. Jednak dzisiaj nikt już sobie nie wyobraża, żeby naszej świątyni tutaj nie było. Ludzie bardzo pomagali, pracą i finansami. Ten kościół powstał w dużej mierze dzięki zaangażowaniu parafian - przyznaje ks. Czesław Kaliszan, proboszcz od początku istnienia parafii.
Bp Edward Dajczak podczas homilii nawiązał do przesłania Bożego Miłosierdzia, któremu swoje życie poświęciła patronka parafii św. Faustyna. Hierarcha przypomniał, że Bóg nigdy nie odwraca się od człowieka, nawet wtedy, kiedy ten ze swojej strony o Nim zapomina, lub wręcz traktuje Go jak wroga. - Pośród nas, także w tej parafii, jest wielu takich, którzy swoim życiem pokazują, że Bóg nie ma już dla nich wielkiego znaczenia. Jednak człowiek ma zawsze wielkie znaczenia dla Boga. To jest właśnie przesłanie Miłosierdzia. Wezwanie tej parafii to zadanie dla Was. Trzeba tu przyprowadzić tych, których tu już nie ma. To po to wybudowaliście ten kościół - podkreślił bp Dajczak.
Mszę św. razem z biskupem koncelebrowali kapłani obu słupskich dekanatów, a także byli wikariusze parafii pw. św. Faustyny.