Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Krokodyla z wakacji nie przywoź

Zwykły pluszowy miś. Nic, tylko złapać go w ramiona i przytulić. Rzuca jednak dziwny cień: diabła z rogami. Nad nim napis: „Celnicy widzą więcej”.

Takim plakatem szczecińska Izba Celna reklamowała wystawę CITES, skierowaną do uczniów szkół podstawowych z Koszalina. Okazy prezentowane na wystawie to tzw. zakazane pamiątki, skonfiskowane polskim turystom powracającym z egzotycznych wakacji. Wszystkie wykonane są ze zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem. Obrót i handel nimi jest zabroniony przepisami Konwencji Waszyngtońskiej CITES. – Do czasu wstąpienia do Unii Europejskiej służba celna była obecna wyłącznie na granicach – powiedział rzecznik prasowy Izby Celnej w Szczecinie Michał Szadokierski. – Teraz jesteśmy w każdym województwie, prowadząc 16 Izb Celnych. Od czasu zejścia z granic jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za cło, ale i za inne podatki, np. za akcyzę. A także za uświadamianie Polaków, gdzie są nie tylko te geograficzne granice, ale i granice prawa. Stąd pomysł na wystawę CITES. – Kiedy ludzie patrzą na misia, widzą tylko pluszową zabawkę – tłumaczy grupie pierwszaków Anna Markowska, koordynator ds. CITES. – Celnicy widzą więcej. Celnik patrzy na misia i szuka za nim złego cienia. Jeżeli widzi zły cień, to ten towar zabiera. Anna Markowska jest przekonana, że skuteczniej jest edukować maluchy, bo dorośli tym tematem zbyt często się nie interesują. – Choć prawo chroniące zagrożone gatunki obowiązuje w Polsce od 20 lat, ludzie nadal nie wiedzą, co przewożą w swoich walizkach. A potem są zdumieni, że ich wymarzone wakacje kończą się przed prokuratorem – mówi celniczka. Dzieci podchodzą do długiego stolika, na którym wyłożone są eksponaty, zarekwirowane w naszym województwie. Średnio są zaciekawione butami, paskami i portfelami ze skóry węża dusiciela czy torebkami z krokodyla. Większe zainteresowanie wzbudzają pokaźnych rozmiarów koralowiec, muszle i kolce jeżozwierza. Furorę robi skóra pumy z głową i paszczą rozwartą tak, że mieści się w niej dziecięca ręka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy