Jesienny dzień skupienia ministrantów dekanatu koszalińskiego stał się już dobrą tradycją. Ministranckie ekipy wraz ze swoimi księżmi tym razem spotkali się w kościele św. Marcina i na piłkarskim boisku.
Rozpoczęli jak zawsze adoracją Najświętszego Sakramentu, modlitwą różańcową i solidnym przygotowaniem do sakramentu pokuty i pojednania.
Podczas Mszy św. wysłuchali przypomnień dotyczących sensu powołania ministranckiego.
Ministrant ma być człowiekiem wiary, więc takim, który stawia Pana Boga na pierwszym miejscu i stara się żyć według Jego przykazań.
Wiara wyraża się w gorliwości ministranckiej, osobistej modlitwie i sakramentach.
Drugą cechą ministranta ma być jego odpowiednie traktowanie swoich obowiązków – szczególnie obowiązku szkolnego.
Ministrant nie może też zapominać o sporcie, który pozwala z jednej strony dobrze odpoczywać i bawić się, a z drugiej strony uczy właściwej rywalizacji i współpracy z innymi kolegami.
Na dekanalnym dniu skupienia niczego z wspomnianych elementów ministranckiego życia nie zabrakło.
Nauką było tym razem słuchania Słowa Bożego, modlitwa miała charakter wspólnotowy i indywidualny, wszyscy uczestniczyli też w sakramentach.
Nie mogło także zabraknąć sportu i wspaniałej zabawy na IV Halowym Turnieju Piłki Nożnej Ministrantów Dekanatu Koszalin.
Chłopcy rywalizowali w trzech kategoriach wiekowych.
Wśród najstarszych zwyciężyli ministranci z katedry przed ekipą z Kretomina i drużyną z franciszkańskiej parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.
U gimnazjalistów najlepszą okazała się drużyna od św. Kazimierza przed katedrą i ekipą od oo. franciszkanów.
Także wśród najmłodszych ministrantów pierwsze miejsce zgarnęli chłopcy z parafii pw. św. Kazimierza. Drugie miejsce przypadło drużynie z Ducha Świętego, trzecie zaś ze św. Wojciecha.
Sędzia wyróżnił też najlepszych zawodników: Pawła Janusa, Arkadiusza Małeckiego i Cezarego Kołodziejczyka.