Na cmentarzu komunalnym w Darłowie wolontariusze zbierali datki na rzecz Hospicjum im. bp. Czesława Domina.
Wolontariuszka Aneta Stonoga z Zespołu Szkół Morskich w Darłowie razem z koleżankami obsługuje stoisko ze zniczami przy wejściu na darłowski cmentarz komunalny. Jest ładna pogoda, wielu ludzi odwiedza cmentarz; niektórzy specjalnie przychodzą bez zniczy i kupują je dopiero tutaj, ponieważ wiedzą, że dochód ze sprzedaży przeznaczony jest na potrzeby Hospicjum im. bp. Czesława Domina w Darłowie. - Jesteśmy na akcji od 3 dni - powiedziała A. Stonoga. - Najpierw porządkowałyśmy groby, teraz sprzedajemy znicze i zbieramy do puszki. Ludzie wolą kupić znicze u nas, bo skoro mają wydać pieniądze, wolą, żeby poszły na szczytny cel. Wrzucają też datki do skrzynki.
- Zaangażowałam się w tę akcję, ponieważ wiem, że w hospicjum brakuje pieniędzy. Chciałam więc jakoś pomóc. Ale nie tylko o to chodzi; kiedyś każdy z nas może potrzebować opieki w hospicjum, także ja… - dodała wolontariuszka.
Ks. Krzysztof Sendecki, dyrektor darłowskiego hospicjum, cieszy się, że w akcję włącza się tak wielu mieszkańców Darłowa i okolic, nie tylko młodych czy związanych z Kościołem, ale też z lokalnym samorządem. - Naszym celem jest nie tylko zebranie pieniędzy na funkcjonowanie hospicjum, chociaż i to jest ważne, ale chcemy przy tej okazji wyjść do darłowian z informacją, że istniejemy, pomagamy. I że nie chcemy funkcjonować w ich świadomości jako zamknięte „getto”, ale jako miejsce, w którym człowiek ma nie tylko godnie odejść, ale także godnie żyć. Żyć nie tylko bez bólu i lęku, lecz spędzić ten, być może ostatni swój czas, u nas, w przekonaniu, że życie się nie kończy, że jest przejściem - powiedział ks. K. Sendecki.
Już w południe puszka pękała w szwach. Trzeba było przynieść nową. Radne Renata Potomska i Ewa Madalińska-Marciniak kwestują na darłowskie hospicjum od kilku lat, lecz tym razem przewidują, że będzie pobity rekord. Stoją przy wejściu na cmentarz od strony osiedla, toteż bardzo wielu ludzi tędy przechodzi i mało kto omija kwestujących.
Zbiórkę do puszek na rzecz hospicjów leżących na terenie naszej diecezji przeprowadzono także na innych cmentarzach. Zbierano m.in. dla hospicjum w Koszalinie i Słupsku, a także na budowę hospicjów w Szczecinku, Kołobrzegu i w Pile. Hospicjum darłowskie jest jedyną tego typu placówką należącą do Caritas diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.