Pilskie chóry pierwszą niedzielę Adwentu powitały wspólnym kolędowaniem. Ekumenicznie i z myślą o potrzebujących.
W ewangelickim kościele pod wezwaniem św. Jana wystąpiło pięć działających w mieście chórów. Oprócz gospodarzy swoje interpretacje tych popularnych i nieco mniej znanych utworów bożonarodzeniowych zaprezentowały chóry parafii katolickich oraz szkoły salezjańskiej.
- Adwent i czas Bożego Narodzenia to czas, który łączy chrześcijan różnych Kościołów. Nie tylko wspólnie sprzedajemy świece Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, ale możemy także wspólnie wychwalać Boga śpiewem. A jeśli do tego jeszcze możemy komuś pomóc, to tym piękniejsze - mówi ks. Tomasz Wola, proboszcz pilskiej parafii ewangelicko-augsburskiej, inicjator I Ekumenicznego Przeglądu Kolęd i Pastorałek.
Niedzielne wydarzenie było bowiem okazją do zasilenia konta Towarzystwa Pomocy Chorym im. Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej, które rozpoczęło budowę hospicjum stacjonarnego w Pile.
Jak zauważa ks. Wola, rozpoczynający się Adwent, to dobra okazja, żeby przypominać o ludziach w potrzebie.
- To dobre zadanie na Adwent. Dzisiaj przy okazji tego spotkania zbieramy pieniądze na hospicjum, ale każdy gest wykonany w stronę potrzebujących, to podstawa tego czasu. Nie chodzi w nim przecież o to, by myśleć o świątecznych zakupach czy dekoracji choinki, ale by spojrzeć na bliźniego - dodaje duszpasterz.
Występy chórów zakończyło wspólne odśpiewanie kolędy „Wśród nocnej ciszy” pod dyrekcją Waldemara Ratajczyka.