Na choince, która stanęła dzisiaj w koszalińskiej Galerii Atrium, wciąż pozostały jeszcze ozdoby. Za każdą z nich kryją się dziecięce potrzeby. Pomóżmy je spełnić!
O czym marzą dzieci, których imiona znalazły się na choince? Wcale nie o tabletach, lalkach i słodyczach. Pod choinką chciałyby znaleźć ciepłe kurtki, zimowe buty czy szkolne przybory. „Pusta Choinka”, wspólna akcja diecezjalnej Caritas i Radia Koszalin, od 4 lat zaprasza nas do tego, byśmy pomogli je zrealizować.
W Koszalinie na takie prezenty oczekiwało dzisiaj 140 osób - dzieci z ubogich rodzin powiatu oraz niepełnosprawni podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej.
- To naprawdę bardzo poruszające, kiedy czyta się te prośby i chyba nie sposób przejść obok nich obojętnie - mówi pani Danuta, która razem z wnuczką sprawiła ciepły sweter niepełnosprawnej intelektualnie Renacie. Po krótkim namyśle postanowiły także obdarować 7-letniego Pawełka, który potrzebował zimowych butów. - To będą naprawdę wyjątkowe święta, bo wiemy, że mogłyśmy komuś pomóc - dodaje wzruszona kobieta.
Z koszalińskiej choinki dwie ozdoby zdjął także bp Paweł Cieślik. - Bardzo cieszę się, że mogłem zerwać te bombki i sprawić radość dzieciom. To niesłychanie piękna akcja i aż się prosi, żeby się w nią włączyć. Święta Bożego Narodzenia to święta miłości, musimy w tym biegu codzienności zatrzymać się choć na chwilę i umieć dostrzec drugiego człowieka, który potrzebuje naszej pomocy. Tak łatwo zapominamy o tym, że tuż obok nas są ludzie, którym brakuje podstawowych rzeczy. Potrzeba nam apostołów dobroci, żeby wszystkie te potrzeby zostały zaspokojone. „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” - niech te słowa Jezusa będą treścią naszego życia - zachęca bp Paweł.
Przez całe popołudnie w galerii handlowej do włączenia się do akcji i sprawienia potrzebującym świątecznej niespodzianki zachęcali także wolontariusze oraz mali i duzi artyści, którzy tańcząc i śpiewając, skłaniali do zatrzymania się przy drzewku. Zaprezentowali się m.in. schola ks. Arkadiusza Oslisloka i uczniowie koszalińskiej Szkoły Muzycznej. Gwiazdą tego dnia był wokalista Norbi.
Chociaż nie brakowało chętnych, którzy zrywali z drzewka kolejne ozdoby, wciąż pozostało jeszcze ok. 40 dziecięcych próśb do zrealizowania. Można to zrobić w tę niedzielę, zgłaszając się do księży w koszalińskiej katedrze, zaś od poniedziałku do piątku w siedzibie diecezjalnej Caritas.
- Wierzę w to, że tak, jak w poprzednich latach, uda nam się spełnić wszystkie marzenia z „Pustej Choinki” i w Wigilię będziemy mogli dzięki otwartym sercom ludzi sprawić wielkie, świąteczne niespodzianki - mówi Agnieszka Kukiełka, zastępca dyrektora diecezjalnej Caritas.
"Puste Choinki" stanęły także w pilskiej i słupskiej galerii handlowej. W Słupsku udało się znaleźć 30 darczyńców, potrzeba jednak drugie tyle, by spełnić wszystkie marzenia.