Choć przez znaczną część trasy musieli się wdrapywać, mieszkańcom Polanowa z Orszakiem wcale nie było "pod górkę".
Po raz drugi niewielki Polanów dołączył do setek miast wychodzących na ulice, by zamanifestować swoją wiarę i wspólnie pokolędować. Za trzema Królami w radosnym orszaku powędrowało około 1500 osób, czyli blisko połowa mieszkańców miasteczka.
Wszyscy z koronami na głowach, podążali w rytm pięknych kolęd do franciszkańskiej pustelni na Górze Polanowskiej. Po drodze historię o wędrówce Mędrców na spotkanie ze Świętą Rodziną opowiadali uczniowie z Polanowa, Darłówka i Lejkowa, którzy przygotowali małe przedstawienia.
- Pomimo tego, że było zimno, to nasze śpiewy i radość ogrzewały serca. Na Górze Polanowskiej przywitaliśmy Jezusa oraz złożyliśmy mu dary - złoto, kadzidło i mirrę, a następnie zjedliśmy pyszną grochówkę. Z niecierpliwością będziemy czekać na Orszak Trzech Króli za rok! - relacjonuje ks. Marek Roskowiński, wikariusz polanowskiej wspólnoty.