Słupskie klaryski. Choć żyją w ukryciu, są jak najbardziej z tego świata i dla niego. W roku jubileuszu zakonu siostry klaryski oD Wieczystej Adoracji zapraszają, by zajrzeć za furtę słupskiego klasztoru. Nakręciły też film i wydały album. A to nie koniec jubileuszowych niespodzianek.
Skąd pomysły? – Od Ducha Świętego! – s. Koleta nie ma wątpliwości. Ona jedynie na to natchnienie się otworzyła. Siostry podchwyciły, a matka przełożona pobłogosławiła. Znaleźli się też ludzie, bez których przedsięwzięcie nie mogłoby się udać.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.