61 uczniów szkół ponadgimnazjalnych z całej diecezji spotkało się w CEF w Koszalinie na oazie zimowej.
To już trzecia tura rekolekcji, z tym że poprzednie skierowane były do uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych. Łącznie we wszystkich oazach zimowych wzięło udział 181 uczestników (o 6 więcej niż przed rokiem), 22 animatorów, 3 księży i 3 siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej, razem 209 osób.
- W większości trafiają do nas osoby, które już działają w grupach parafialnych, najczęściej oazowych - powiedział moderator Ruchu Światło-Życie w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej ks. Tomasz Tomaszewski. - Nie obawiamy się łączyć ich z osobami, które wcześniej nie miały bliższego kontaktu z Kościołem. Przeciwnie, ci już uformowani nadają dobry ton różnorodnej grupie. To jest korzystne.
Potwierdza to Mateusz Zajkowski ze Starej Łubianki. Podoba mu się, że przyjeżdżają tu zarówno ci, którzy jak on są już w oazie 3 lata, jak i ci, którzy trafiają tu po raz pierwszy. – Wcześniej byłem czyimś animatorem, teraz jesteśmy w jednej grupie. To jest dobre, jesteśmy przecież jak bracia w rodzinie. Ten starszy jest równy młodszemu, nikt nie jest ważniejszy - powiedział.
Młodzież na rekolekcjach nie tylko formuje się duchowo. Ma też czas rekreacji i zabawy - wyjazdy na kręgle, lodowisko, pogodne wieczory i popołudnia. - Jako Ruch Światło-Życie chcemy uczyć ich dobrej świeckiej zabawy. Ale nie śpiewamy o Panu Jezusie i nie tańczymy do pobożnych piosenek. Kiedy już się bawimy, to dbamy po prostu o to, by odbywało się to ze smakiem - zapewnia moderator.
Rekolekcje zimowe wszystkich grup wiekowych odbywają się w cyklu 3-letnim. W ten sposób uczeń ma szansę zetknąć się każdego roku z innym tematem cyklu.- Cykl tematyczny dla młodzieży ponadgimnazjalnej dotyczy poszczególnych Osób Trójcy Świętej. W tym roku młodzi ludzie poznawali bliżej Syna Bożego Jezusa - przedstawia program ks. Tomaszewski. - Obecnie pierwszego dnia mówiliśmy o Jezusie jako Synu Bożym. Drugi dzień to spojrzenie na Jezusa jako Człowieka, trzeci - na Zbawiciela, aż dochodzimy do tego, że Jezus to Emmanuel, Bóg z nami.
- Wczoraj rozważaliśmy fragment z Listu do Filipian - relacjonuje M. Zajkowski - hymn o tym, kim jest Jezus. Naprawdę poruszyło mnie to, jak niezwykłe jest Jego imię. Że wszystko się w tym Imieniu zawiera.
Martynę Białecką z Wałcza ujmuje entuzjazm rówieśników, otwarte rozmowy o Bogu, życiu. Ale ważna jest dla niej także zwyczajna adoracja. - Wtedy mogę powiedzieć Jezusowi, co myślę, nawet to, że nie wszystko w moim życiu układa się tak, jakbym chciała. Te adoracje pomagają mi to zaakceptować, lepiej zrozumieć siebie samą. I to, co Pan Jezus chce mi przekazać – powiedziała nastolatka, dodając, że jest to dobre przygotowanie do spowiedzi, którą wówczas można odbyć.
Mateusz Nienałtowski ze Sławna dowiedział się o Panu Jezusie kilku nowych rzeczy. - Że zawsze jest przy mnie, nawet jeśli ja o Nim nie myślę. Ja idę w swoją stronę, a On mi nawet wtedy mi błogosławi, strzeże mnie. I że wszystko, co robił 2000 lat temu ma taką samą moc także dzisiaj, nie zmieniło się nic – przekonuje Mateusz. Pomaga mu, że na rekolekcjach nie jest sam w tych odkryciach, że obok jest wielu mu podobnych. Tego komfortu nie ma na co dzień w swojej klasie.
– Wczoraj przeżyliśmy adorację ikony. To było dla mnie coś nowego, zrozumieć że ikona nie jest zwykłym obrazem, że ona, adorowana, żyje - dodaje M. Zajkowski.
W oazie zimowej dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych wzięły udział osoby z Wałcza, Bornego Sulinowa, Starej Łubianki, Ustki, Piły, Sławna, Rzeczenicy, Świdwina, Białogardu, Sikor, Strączna, Wielenia, Szwecji, Czarnego, Czaplinka, Kołczygłów, Kobylnicy, Kretomina, Koszalina.